monia01 |
¦niadanie. Trzej kolesie w pracy jedz± kanapki.
Anglik:
- Ku**a, znowu z szynk±, nienawidzê kanapek z szynk±. Jak jutro dostanê z szynk±, to wyskoczê przez okno.
Szkot:
- Ja mam znowu z serem, jak jutro dostanê z serem, to te¿ skoczê przez okno.
Hiszpan:
- O ku**a, znowu z d¿emem. Jak jutro dostanê z d¿emem, to wyskoczê z okna.
Na drugi dzieñ wszyscy dostali z tym samym co poprzednio i wyskoczyli przez okno, pozabijali siê.
Na wspólnym pogrzebie.
¯ona Anglika:
- Byli¶my takim wspania³ym ma³¿eñstwem. Dlaczego nie powiedzia³, ¿e nie chce kanapek z szynk±?
¯ona Szkota:
- U mnie to samo, móg³ powiedzieæ choæby s³ówko.
¯ona Hiszpana:
- Ja to nic nie rozumiem. Przecie¿ on sam sobie robi³ kanapki do pracy.
|
|
7.14 |
|
mati111 |
Przylatuje UFO do USA:
- Witam jestem ufoludkiem, tu jest mój statek. Przyby³em ¿eby was okra¶æ.
- Eee... Nie okradaj nas - jed¼ do Rosji, tam to bêdziesz mia³ ³upy.
Jedzie do Rosji, wysiada:
- Witam jestem ufoludkiem, tu jest mój statek. Przyby³em ¿eby was okra¶æ.
- Eee... nie okradaj nas, jeste¶my du¿ym pañstwem, ale musimy siê jako¶ trzymaæ - jed¼ do Polski.
Jedzie do Polski:
- Witam jestem ufoludkiem, to jest... k***a! Gdzie mój statek? |
|
6.49 |
|
mati111 |
Polak, Niemiec i Rusek mieli przyjechaæ samochodem, pod którym mieli przej¶æ. Polak przyjecha³ terenowym autem, wiêc spokojnie pod nim przeszed³. Niemiec przyjecha³ trabantem - ¶mieje siê i p³acze. Polak pyta go:
- Czemu p³aczesz?
- Bo nie mogê przej¶æ pod trabantem.
- A czemu siê ¶miejesz?
- Bo Rusek przyjecha³ walcem.
|
|
6.25 |
|
mati111 |
Jezus wchodzi do knajpy, w której siedz± Polak, Niemiec i Rusek.
- Cze¶æ, Jezus jestem, uzdrawiam dotkniêciem rêki. Niemiec zaraz da³ sobie co¶ uzdrowiæ, Rusek te¿, a Polak mówi:
- Tylko siê nie zbli¿aj, bo mam jeszcze tydzieñ chorobowego. |
|
7.18 |
|
paulina6497 |
Polak, Rusek i Niemiec id± do hotelu. Pierwszy Niemiec:
- Czy s± wolne pokoje?
- Tak, tylko o pó³nocy straszy.
- To go wezmê.
Niemiec ¶pi. Obudzi³ siê, bo kto¶ zacz±³ rozmawiaæ i zobaczy³ ducha.
- Jestem duszek bia³e oczko.
Uciek³.
Przychodzi Rusek i pyta:
- Czy s± wolne pokoje?
- Tak, tylko tam o pó³nocy straszy.
- To go wezmê.
Rusek ¶pi. Obudzi³ siê, bo kto¶ zacz±³ rozmawiaæ i zobaczy³ ducha.
- Jestem duszek bia³e oczko.
Uciek³
Przychodzi Polak i pyta:
- Czy s± wolne pokoje?
- Tak tylko o pó³nocy straszy.
- To go wezmê.
Do Polaka te¿ przyszed³ duch i mówi:
- Jestem duszek bia³e oczko.
- Jak nie przestaniesz mnie straszyæ to bêdziesz mia³ fioletowe oczko. |
|
7.10 |
|
monia01 |
Diabe³ z³apa³ Polaka, Ruska i Niemca.
- Ka¿dy z Was musi przep³yn±æ przez Nil. Wypuszczê tego, któremu krokodyl nie odgryzie j±der.
Pierwszy przez Nil przep³yn±³ Niemiec. Gdy wyszed³ z wody, diabe³ pyta:
- Jak by³o?
- Normalnie - odpowiada cienkim g³osikiem Niemiec.
Drugi by³ Rusek. Gdy wyszed³ z wody, diabe³ pyta:
- Jak by³o?
- Normalnie - odpowiada cienkim g³osikiem Rusek.
Jako trzeci Nil przep³yn±³ Polak. Gdy wyszed³ z wody, diabe³ pyta:
- Jak by³o?
- Normalnie - odpowiada Polak.
Nagle z Nilu wy³azi krokodyl i pyta cienkim g³osikiem:
- Który p³yn±³ ostatni?
|
|
5.87 |
|
mati111 |
Anglik udowadnia Polakowi, ¿e jego jêzyk jest najtrudniejszy:
- Na przyk³ad u nas pisze siê Shakespeare, a czyta Szekspir.
- To jeszcze nic. W Polsce pisze siê Boles³aw Prus, a czyta Aleksander G³owacki. |
|
8.18 |
|
mati111 |
Francuz, Anglik i Polak z³apali z³ot± rybkê, która w zamian za uwolnienie, obieca³a spe³niæ po jednym ich ¿yczeniu.
- Ja ma tak± brzydk± i star± ¿onê - mówi Francuz - chce miêæ ³adn± i m³od±.
- Na mnie szef w pracy siê zawzi±³ - mówi Anglik - daj mi now± pracê z wy¿sz± pensj±.
- A mój s±siad ma stado krów - mówi Polak - spraw, aby mu te krowy pozdycha³y.
|
|
5.98 |
|
mati111 |
Diabe³ zaczepi³ Polaka, Niemca i Ruska. Kaza³ im przynie¶æ co¶, co ma intensywny zapach. Polak przyniós³ pizzê prosto z pieca, a Rusek zgni³e ¶ledzie. Potem diabe³ kaza³ im to zje¶æ. Polak ze smakiem wcina pizzê, a Rusek ¶mieje siê i p³acze zarazem. Diabe³ pyta siê go:
- Czemu p³aczesz?
- Bo muszê je¶æ zgni³e ¶ledzie.
- A czemu siê ¶miejesz?
- Bo Niemiec przyniós³ gówno. |
|
7.32 |
|
Bloo7 |
Polak, Rusek i Niemiec spotkali diab³a. Kaza³ im przynie¶æ co¶ w czym mo¿e byæ woda. Polak przyniós³ szklankê z wod±. Diabe³ kaza³ mu j± wypiæ - Polak wypi³. Rusek przyniós³ beczkê z wod±. Diabe³ kaza³ mu ja wypiæ. Rusek pije, pije a nagle ¶mieje siê i p³acze. Diabe³ pyta:
- Dlaczego p³aczesz?
- Bo ju¿ nie mogê.
- A dlaczego siê ¶miejesz?
- Bo Niemiec jedzie z cystern±. |
|
6.18 |
|
Tomassy |
Polak, Amerykanin, Murzyn i Francuz lecieli samolotem. Nagle zaczêli spadaæ. Musieli wyskoczyæ, ale spadochrony by³y tylko trzy. Pierwszy mia³ wyskoczyæ Francuz, za³o¿y³ spadochron, przelecia³ wszystkie panienki, stewardessy powiedzia³ - viva la France i wyskoczy³. Potem Amerykanin za³o¿y³ spadochron, przelecia³ wszystkie panienki, stewardessy, powiedzia³ - viva la America i wyskoczy³. Potem Polak za³o¿y³ spadochron, przelecia³ wszystkie panienki, stewardessy, powiedzia³ - viva la Jamaica i wypchn±³ Murzyna. |
|
6.41 |
|
kuba93 |
Diabe³ z³apa³ Polaka, Niemca i Ruska.
- Je¿eli ³±czna d³ugo¶æ waszych pa³ nie bêdzie wynosiæ 50cm, z piek³a nie wyjdziecie - rzek³ diabe³.
Polak wyci±ga swojego - 25cm,
Niemiec - 24cm,
Ruski - 1cm.
Jeden przechwala siê drugiemu - gdyby nie ja to by¶my siedzieli w piekle...
Rusek odpar³:
- Gdyby mi nie stan±³... |
|
5.63 |
|
kangur456 |
Polak, Rusek i Niemiec spotkali diab³a. Diabe³ chcia³ zabraæ ich do piek³a, jednak w wyniku negocjacji pomiêdzy nimi stanê³o na tym, ¿e wszyscy trzej maj± za³o¿yæ sklep, w którym bêdzie wszystko. Po roku diabe³ zjawi siê u ka¿dego z nich i tego, który nie spe³ni tego warunku we¼mie ze sob±. Zjawia siê u Niemca, patrzy a On prowadzi prawdziwe Centrum Handlowe.
- Dobra Niemiec. Potrzebujê jakiej¶ sexy bielizny dla mojej ¿ony.
Niemiec prowadzi go na stoisko z bielizn±.
- Wybieraj co chcesz.
Diabe³ wybra³ i mówi:
- Potrzebujê te¿ prawdziwego czo³gu dla mojego syna.
Niemiec prowadzi go na podwórze do stoiska z militariami.
- Wybierz sobie.
- Wezmê ten. Chcê jeszcze kupiæ nic.
Niemiec nie mia³ nic i diabe³ zabra³ go ze sob±.
Poszli do Ruska. Sytuacja siê powtarza,Rusek te¿ nie mia³ nic, wobec tego wszyscy trzej poszli do Polaka.
I znowu ta sama sytuacja. Sexy bielizna, czo³g.
Na pytanie diab³a o nic Polak prowadzi go do piwnicy, gasi ¶wiat³o i pyta siê diab³a:
- Diabe³,widzisz co¶?
- Nic.
- To bierz dwa kilo i spadaj. |
|
7.67 |
|
jajko267 |
Siedzi biedny Rumun przy drodze i smaruje chleb gównem. Przechodzi ko³o niego bogaty Anglik, staje i mówi:
- Bieda Rumun?
- A no bieda.
Rzuci³ mu Anglik 5 funtów i poszed³ dalej. Nastêpnie idzie bogaty Niemiec, patrzy i mówi:
- Bieda Rumun?
- A no bieda.
Rzuci³ mu 5 euro i poszed³ dalej. Idzie skromny Polak i pyta:
- Bida Rumun?
- A no bida.
- To po ch** tak grubo smarujesz? |
|
7.64 |
|
kuba93 |
Polak, Rusek i Niemiec mieli przemyciæ wiewiórkê przez granicê, ale dla utrudnienia mieli j± sobie w³o¿yæ w gacie.
Pierwszy idzie Polak. Co¶ siê krêci, ale przeszed³.
Drugi Niemiec. My¶la³, ¿e nie wytrzyma, ale te¿ jako¶ przeszed³.
No i zosta³ Rusek. Idzie i na ¶rodku granicy nie wytrzyma³. ¦ci±gn±³ gacie i wywali³ wiewiórkê.
Oczywi¶cie go z³apali. Pó¼niej na komendzie pyta siê Polak i Niemiec dlaczego to zrobi³.
Rusek:
- Jak zrobi³a sobie z mojej pa³y ga³±zkê, to jeszcze wytrzyma³em, jak zrobi³a sobie z moich jaj orzeszki to te¿ wytrzyma³em, jak robi³a sobie z mojej dupy dziuplê to te¿ wytrzyma³em, ale jak próbowa³a wnie¶æ orzeszki do dziupli to ju¿ nie wytrzyma³em. |
|
7.78 |
|
|
Zabawny |
Niemiec, Rusek i Polak zginêli w wypadku samochodowym. Id± do nieba. W bramie wita ich ¦wiêty Piotr i mówi, ¿e aby wej¶æ do raju musz± przyprowadziæ najlepszy pojazd ze swojego kraju. Wiêc ruszyli. Pierwszy syrenk± przyjecha³ Polak, a ¦wiêty Piotr kaza³ mu j± rozwaliæ. Kopn±³ raz w samochód i syrenka siê rozlecia³a. ¦wiêty Piotr mówi:
- Ok. Mo¿esz wej¶æ do raju.
I Polak wszed³ do raju. Czeka w bramie na innych. Jedzie Niemiec mercedesem. Kopie w niego, kopie i nic. Wzi±³ deskê i wali ni±. Po godzinie mercedes siê rozlecia³, a ¦wiêty Piotr mówi:
- Ok. Mo¿esz wej¶æ do raju.
Stan±³ obok Polaka, patrz± w dal i ¶miej± siê. ¦wiêty Piotr pyta ich:
- Czemu siê ¶miejecie?
- Bo Rusek jedzie czo³giem.
|
|
6.71 |
|
Jajo |
W samolocie leci Polak, Niemiec, Chiñczyk i Rusek. Chiñczyk mówi:
- A my mamy tyle ry¿u, ¿eby wam starczy³o na dwa kraje.
- A my mamy tyle he³mów, ¿eby Wam starczy³o na trzy kraje - mówi Niemiec.
Rusek mówi:
- A my mamy tak± wielk± flagê, która by zas³oni³a cztery kraje.
Polak na to:
- A my mamy takiego orze³ka, który by wy¿ar³ ca³y Wasz ry¿, nasra³ do he³mów i wytar³ dup± o Wasz± flagê. |
|
5.81 |
|
morela767 |
Polak, Rusek i Niemiec id± przez pustyniê. Spotykaj± wielb³±da i chc± na nim jako¶ dojechaæ do najbli¿szego miasta. Ale pojawia siê pewien problem - wielb³±d ma tylko dwa garby, trzech siê nie zmie¶ci na jego grzbiecie. My¶l± wiêc, my¶l±... Nagle Polak mówi:
- Wiem! Ja i Niemiec si±dziemy mu na garbach i tak jako¶ dojedziemy.
- A co ze mn±? - pyta Rusek.
Niemiec podchodzi do ty³u wielb³±da, podnosi ogon i mówi:
- A Ty Sasza do kabiny! |
|
6.75 |
|
morela767 |
Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogl±da i widzi same z³ote zêby, diamentowe koronki, w koñcu nie wytrzyma³:
- W³a¶ciwie nie wiem co mam panu tu zrobiæ?
- Chcia³bym alarm za³o¿yæ. |
|
5.86 |
|
Saraj89 |
Pewnego dnia przed obrazem przedstawiaj±cym Adama i Ewê spotkali siê Niemiec, Francuz, Anglik i Meksykanin. Po kilku chwilach kontemplacji dzie³a Niemiec mówi:
- Spójrzcie tylko na ich doskona³± budowê - atletyczne cia³o Adama i blond w³osy Ewy - oni musieli byæ Niemcami.
Na co protestuje Francuz:
- Ale¿ sk±d! Zwróæcie uwagê na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie cia³a. On tak mêski, ona taka kobieca, z pewno¶ci± za chwilê obudzi siê w nich po¿±danie - to Francuzi.
Nie zgadza siê z nim Anglik:
- Panowie, czy widzicie szlachetno¶æ ich gestów, ich arystokratyczn± postawê - to naturalnie Anglicy.
Po kilku chwilach milczenia odzywa siê Meksykanin.
- Nie maj± ubrañ, nie maj± butów, nie maj± dachu nad g³ow±, do jedzenia jedno smutne jab³uszko, nie protestuj± i wydaje im siê, ¿e s± w raju - to Meksykanie. |
|
6.20 |
|
papaj |
Diabe³ postanowi³ zamkn±æ Polaka, Ruska i Niemca w zamkniêtym pomieszczeniu, gdzie s± same ¶ciany, nie ma drzwi i okien. Ka¿demu z nich da³ po 2 metalowe kulki i da³ im tydzieñ, aby nauczyli siê z nimi co¶ robiæ. Po tygodniu zagl±da do Ruska:
- Czego siê nauczy³e¶?
- Nauczy³em siê nimi podrzucaæ...
Zagl±da do Niemca:
- Czego siê nauczy³e¶?
- Nauczy³em siê nimi ¿onglowaæ...
Zagl±da do Polaka:
- Czego siê nauczy³e¶?
A Polak jedn± zgubi³, a drug± zepsu³.
|
|
6.52 |
|
papaj |
Jechali poci±giem Polak, Niemiec i Rusek. Za³o¿yli siê o to, kto jest szybszym z³odziejem.
Niemiec mówi:
- Dajcie mi dwadzie¶cia sekund i zga¶cie ¶wiat³o.
Po dwudziestu sekundach zapalaj±, niby nic siê nie zmieni³o, a tu nagle Niemiec oddaje im zegarki.
Rusek mówi:
- Dajcie mi dziesiêæ sekund i zga¶cie ¶wiat³o.
Po dziesiêciu sekundach zapalaj±, niby nic siê nie zmieni³o, a tu nagle Rusek oddaje im kalesony.
Polak mówi:
- Dajcie mi piêæ sekund i zga¶cie ¶wiat³o.
Po piêciu sekundach zapalaj±, niby nic siê nie zmieni³o, a tu nagle wchodzi konduktor i mówi:
- Panowie koniec jazdy, kto¶ nam zakosi³ lokomotywê.
|
|
7.00 |
|
agniesia2001 |
Jad± poci±giem: Polak, Rusek i Niemiec.
Nagle co¶ zaczê³o kapaæ z sufitu, a Rusek na to:
- To wódka, to wódka!
Wzi±³ kieliszek i zacz±³ piæ.
A Niemiec na to:
- To whyski! To whyski!
Wzi±³ kieliszek i zacz±³ piæ.
A Polak na to:
- To nie wódka, to nie whyski, to mój Azor szcza z walizki! |
|
7.17 |
|
matter |
Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wo³a:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje siê:
- Kak priekrasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- O ku**a! |
|
7.41 |
|
iwciamy |
Rozmawiaj± dwaj kanibale przy grillu:
- Nie obracaj tak szybko, miêso siê dobrze nie upiecze.
- Nie ma mowy. To Polak... Je¶li bêdê krêci³ wolniej to ukradnie mi wêgiel. |
|
8.57 |
|
metiu_00 |
Polak, Niemiec i Rusek zagubili siê na pustyni bez jedzenia. Postanowili, ¿e ka¿dy z nich co tydzieñ odda co¶ z siebie do jedzenia, ¿eby mogli prze¿yæ. Pierwszy Niemiec - postanowi³ oddaæ nogê. Jedli nogê przez tydzieñ i kolej Ruska. Rusek postanowi³ oddaæ rêkê, Wiêc przez nastêpny tydzieñ jedli rêkê. Na trzeci tydzieñ przysz³a kolej na Polaka. Polak my¶li i my¶li i ¶ci±ga spodnie. Niemiec ucieszony mówi:
- O, w koñcu zjem paróweczki ¶l±skie.
Polak na to:
- Nie, nie. Po jogurciku i spaæ. |
|
5.88 |
|
ltomek |
Polak, Rusek i Niemiec zak³adaj± siê, która te¶ciowa jest grubsza.
Rusek mówi:
- Moja te¶ciowa to siê w 80cm drzwi nie mie¶ci.
Niemiec mówi:
- Moja te¶ciowa na 90cm materacu siê nie mie¶ci.
Polak mówi:
- No ch³opaki, a moja te¶ciowa to jak zaniesie majtki do pralni to mówi±, ¿e spadochronów nie przyjmuj±.
|
|
8.05 |
|
Tia_ |
Diabe³ przyprowadza Polaka, Niemca i Rosjanina do starego, nawiedzonego domu. Mówi, ¿e zamieszkuje go duszek Zielone Oczko. Ka¿e ka¿demu po kolei wchodziæ do domu i szukaæ duszka. Pierwszy wchodzi do domu Rosjanin. Po chwili wybiega z krzykiem:
- Aaa! Duch!
Niemiec nabija siê z Rosjanina i po chwili sam wchodzi do domu. Chwilê pó¼niej wybiega z krzykiem:
- Aaa! Duch!
Na to Polak wchodzi do domu i spotyka w nim duszka.
- Cze¶æ, jestem duszek Zielone Oczko - mówi duszek.
- A dorobiæ Ci fioletowe? - pyta siê Polak. |
|
7.87 |
|
Biszkopt |
Polak, Niemiec i Rusek id± i spotykaj± diab³a diabe³ mówi mam dla was bojowe zadanie kto przejedzie przez gówno to wygra nagrodê. Jedzie Niemiec czo³giem i uton± w gównie. Potem rusek leci F16 i straci³ panowanie nad sterami i wpad³ w gówno. Polak jedzie maluchem i nie uton±³. Diabe³ siê pyta Polaka:
- Jak to zrobi³e¶?
Polak na to:
- Normalnie, gówno w gównie nie utonie. |
|
7.71 |
|
Biszkopt |
Na ksiê¿ycu l±duje pierwsza amerykañska, za³ogowa ekspedycja. Nil Armstrong wychodzi ze statku, a tu nagle zza kamienia wyskakuje trzech go¶ci - Chiñczyk, Rusek i Polak.
- Jak to tak ? - Amerykanin ma g³upia minê.
Chiñczyk:
- Nas jest du¿o, brat podsadzi³ brata i jestem.
Rusek:
- Nasza agentura spisa³a siê na medal, i byli¶my szybsi.
- No a Ty ? - pyta Amerykanin Polaka.
- Daj mi spokój, z wesela wracam...
|
|
6.15 |
|
|