emil |
Baca wynaj±³ pokój m³odej parze turystów. Przez trzy dni m³odzi nie wychodzili z pokoju. Zaniepokojony baca puka do drzwi i pyta:
- ¯yjeta, bo nic nie jeta?
Na to m³ody odpowiada:
- Baco, my mi³o¶ci± ¿yjemy.
A baca do nich:
- To nie wyrzucajta skórek od tej mi³o¶ci, bo mi siê kaczki d³awi±. |
|
5.52 |
|
deimos |
Idzie turysta i nagle widzi bacê siedz±cego nad wielkim do³em i licz±cego:
- 122,122,122...
- Baco, co tak liczycie? - pyta turysta.
Baca spycha turystê i mówi:
- 123,123,123... |
|
6.25 |
|
bartek5g |
Pewien góral z ¿on± i siedmioletnim synem przechodzili w bród Dunajec. Na ¶rodku rzeki, gdy woda siêga³a im ju¿ do piersi, ¿ona zaniepokojona zapyta³a:
- A gdzie Jontek?
- Nie bój siê - odpowiedzia³ ch³op, ja go za rêkê prowadzê. |
|
6.22 |
|
iwciamy |
Idzie baca na dwór za potrzeb±. Wraca calutki mokry. ¯ona siê pyta:
- Józwa, deszcz pada?
- Ni... ino halny wieje. |
|
8.03 |
|
Syncsta |
- Baco, jak tam wasz nowy so³tys?
- Jeszcze ¿em go po trze¼wemu nie widzio³.
- Co tak pije?
- Nie on, jo... |
|
6.52 |
|
ltomek |
Baca ma sprawê s±dow± za pêdzenie bimbru. Sêdzia pyta:
- Baco, pêdzicie bimber?
- Nie - odpowiada baca.
- Ale aparaturê macie? - pyta sêdzia.
- Mam - odpowiada baca.
Dosta³ trzy miesi±ce w zawieszeniu.
- Dobrze, ¿e mnie za gwa³t nie s±dz± - mówi baca.
Sêdzia us³ysza³ i mówi:
- Baco, gwa³cicie?
- Nie - odpowiada baca. Ale aparaturê mam! |
|
7.11 |
|
Kinimod |
Baca nad brzegiem morza stoi i onanizuje siê. Jeden z przechodniów pyta:
- Baco, co robicie?
- Wysy³am dzieci w morze. |
|
5.16 |
|
sasetka1996 |
Przychodzi zezowaty baca do zezowatego lekarza:
- Proszê pojedynczo - mówi lekarz.
- Ja nie do pana, ja do tego drugiego - odpowiada baca. |
|
5.42 |
|
AdrianNK |
Przychodzi do bacy turysta. Niedaleko by³o jezioro, wiêc turysta pyta:
- G³êboko w tym jeziorku?
- Po ty³ek - mówi baca.
Turysta chce siê wyk±paæ i nagle idzie na dno. Topi siê, ale cudem siê uratowa³. W¶ciek³y idzie do bacy i mówi:
- Powiedzia³e¶, ¿e jest po ty³ek!
- No kaczce to tak. |
|
6.99 |
|
dawcio |
Baca opowiada koledze swoj± przygodê:
- Stary pos³uchaj - jadê na s³oniu, za mn± lew, obok dwa tygrysy...
- O rany! I co zrobi³e¶?
- Nic, karuzela sie wy³±czy³a i zsiad³em. |
|
7.49 |
|
Michal |
- Baco macie wrz±tek?
- Mam, ino zimny. |
|
6.33 |
|
owow |
Przychodzi baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamkniête. Zniecierpliwiony zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony g³os:
- Tu siê ni je, tu siê sro!
|
|
6.66 |
|
owow |
Wieczorem pod domem bacy s³ychaæ g³os:
-Baco! Potrzebujecie drzewa?
- Nie! Nie potsebuja!
Baca wy³azi rano na podwórze - patrzy drzewa nie ma. |
|
7.15 |
|
owow |
Góral stan±³ przed s±dem oskar¿ony o pobicie.
- Oskar¿ony twierdzi, ze uderzy³ poszkodowanego jeden raz zwiniêt± gazet±?
- Ano tak - zgadza siê góral.
- I od tego ciosu gazet± poszkodowany dozna³ wstrz±su mózgu?
- Skoro tak doktor powiedzia³...
- W takim razie co by³o w gazecie?
- Nie wiem, nie czyta³em. |
|
6.16 |
|
owow |
Przyjecha³ baca do Ameryki i okrad³ bank. Siada w rowie przydro¿nym, wyci±ga z worka pieni±dze i zaczyna liczyæ.
Nagle zjawia siê przy nim amerykañski funkcjonariusz i pokazuj±c sw± s³u¿bow± odznakê mówi:
- Police!
Na to baca:
- Dziêkuje panocku, som se police. |
|
7.81 |
|
|
Petros |
Siedzi baca na ga³êzi i j± pi³uje. Po chwili wychodzi z baru jaki¶ cz³owiek i mówi:
- Baca, spadniesz.
- Nie, nie spadnê.
Za 5 minut znowu ten sam facet:
- Baca, spadniesz.
- Nie, nie spadnê.
Po chwili baca spada i facet mówi:
- Mówi³em, ¿e spadniesz?
- K**wa jasnowidz czy co? |
|
5.87 |
|
GwiaZzduS |
Tury¶ci pytaj± sie bacy :
- Baco, poka¿esz nam, która góra to Giewont?
- Widzicie t± pierwsz± górê?
- Tak. To jest Giewont?
- Nie, ale widzicie t± drug± górê?
- Tak. To jest Giewont? - pytaj± znowu tury¶ci.
- Nie, ale widzicie t± trzeci± górê?
- Nie, nie widzimy.
Na to baca:
- To jest w³a¶nie Giewont. |
|
5.80 |
|
mateo |
Turysta przechodzi obok Bacy:
- Po co ci±gniesz ten sznurek?
- A co, mam go pchaæ? |
|
7.48 |
|
AnEtA |
Idzie baca do sklepu miêsnego i pyta:
- Cy jest kie³basa?
- Jest. Beskidzka.
- Bez cego? |
|
8.55 |
|
AnEtA |
Siedzi góral na kamieniu i my¶li. Podchodzi turysta i pyta:
- Co tak my¶licie?
- Waham siê.
- Czemu siê wahacie?
- Wczoraj z ¿on± byli¶my na weselu. Mnie pobili, a ¿onê zgwa³cili.
- No i?
- Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny. ¯ona idzie, a ja siê waham. |
|
7.88 |
|
Piechu |
Zagraniczna turystka przyjecha³a do Polski w góry, ale dopiero uczy siê polskiego i wymawia s³owa po polsku bez pierwszych sylab. Spaceruje sobie ¶cie¿k±, a tu baca zaci±ga j± w krzaki i gwa³ci. W krzakach by³y pokrzywy, wiêc turystka krzyczy:
- Krzywy! Krzywy!
- Cicho, jaki mom, takim pchom. |
|
8.39 |
|
Rubia |
Idzie turysta i widzi bacê drapi±cego siê w plecy.
- Co, Baco, wsiura gryzie? - zagaduje turysta.
- Nie, w plecy - odpowiada baca. |
|
5.72 |
|
Zabawny |
Pewien cz³owiek z Warszawy pojecha³ na urlop do Zakopanego. Zobaczy³ górala i zacz±³ siê zastanawiaæ, czego góral nie mo¿e powiedzieæ. Podszed³ do tego górala i mówi:
- Góralu powiedzcie: Chrz±szcz brzmi w trzcinie.
A góral na to:
- Eee, cobyk nie pedzio³, chrobok burcy w trowie. |
|
7.22 |
|
realnylukasz |
- Ahoj baco co robicie?
- A hoj was to obchodzi. |
|
6.99 |
|
realnylukasz |
Dwóch górali postanowi³o sprawdziæ ile ludzi jest w knajpie w ¯ywcu. Uradzili, ¿e jeden bêdzie wyrzuca³ go¶ci a drugi liczy³. Tak te¿ zrobili. S³ychaæ brzêk t³uczonego szk³a, okrzyk "o Jezu" a góral liczy:
- Roz...
Znowu okrzyk i:
- Dwa.
W pewnym momencie brzêk i wylatuj±cy mówi:
- Teroz nie licz, bo to jo.
|
|
6.49 |
|
realnylukasz |
- Baco co robicie, jak macie wolny czas?
- Siedzem i dumiem.
- A jak nie macie czasu?
- To ino siedzem. |
|
6.59 |
|
realnylukasz |
Idzie sobie turysta polan± w górach i widzi bacê. A baca pasie sobie owce. Czarne i bia³e. No i turysta siê go pyta:
- Baco... Ile mleka daj± te owce?
- Ano bia³e cy corne?
- No wszystkie.
- Bia³e dwa litry.
- A czarne?
- Ino tys dwa litry.
- A ile trawy jedz±?
- Bia³e cy corne?
- No wszystkie.
- Bia³e tsy kilo.
- A czarne?
- Tys tsy kilo.
Rozmawiaj± tak z piêtna¶cie minut i okazuje siê ¿e bia³e owce nie ró¿ni± siê niczym innym, ni¿ kolorem we³ny. Wreszcie zdenerwowany turysta pyta siê jeszcze raz:
- No to czemu baco je tak rozró¿niacie?
- Ano bia³e owce som moje.
- A czarne czyje?
- Ano tys moje. |
|
6.95 |
|
realnylukasz |
Siedzi baca nad rzek± i k±pie kota. Obok przechodz± tury¶ci i mówi± do bacy:
- Baco kota siê nie pierze.
- Pierze siê, pierze.
Kilka godzin pó¼niej tury¶ci wracaj± i widz± bacê jak p³acze a kot le¿y obok i mówi±:
- Baco mówili¶my, ¿e kota siê nie pierze.
Na to baca:
- Pierze siê pierze, tylko siê nie wykrêca. |
|
7.36 |
|
realnylukasz |
Tury¶ci przyjechali w góry i postanowili przenocowaæ u bacy. Wieczorem gdy k³ad± siê spaæ mówi Baca:
- Ja siê k³adê w ¶rodku a wy na boki.
Rano turysta siê budzi i mówi do drugiego turysty:
- Ty, w nocy mi kto¶ konia wali³.
Na to drugi:
- No mi te¿.
Baca siê budzi i zaczyna mówiæ:
- Ale sen mia³em... taaaka lawina mnie goni³a, a ja ucieka³em i taaak kijkami macha³em... |
|
5.59 |
|
realnylukasz |
Przychodzi turysta do Bacy i mówi:
- Baco a umiecie powiedzieæ: chrz±szcz brzmi w trzcinie?
A Baca na to:
- Pewnie ¿e umia: robok burcy w trowie. |
|
7.00 |
|
|